ILUMINATORSTWO

Niegdyś słowo «iluminacja» oznaczało — w odniesieniu do rękopisu — dekorowanie go złotem (z łac. illuminare: «rozświetlać»). Później pojęcie to rozszerzono na całość średniowiecznego malarstwa książkowego, wykonywanego farbą i atramentem, ze złoceniami lub bez nich. Dziś, gdy nikt już nie zamawia rękopiśmiennych ksiąg (prawie nikt!), mówiąc o «iluminatorstwie» i «iluminacjach» mamy na myśli po prostu malarstwo na pergaminie i papierze, nawiązujące (mniej lub bardziej wprost) do średniowiecznej tradycji i estetyki.

Technologia

Osobiście staram się, żeby mój warsztat był jak najbliższy średniowiecznemu, przynajmniej pod kątem technologii malarstwa. Studiuję dawne traktaty i współczesne opracowania badawcze. Stąd też, choć niektórzy dzisiejsi mistrzowie iluminacji używają farb z tubki (i uzyskują przy ich pomocy fantastyczne rezultaty!), ja z reguły trzymam się własnoręcznie przygotowywanych farb temperowych; wolę też pracować na pergaminie niż na papierze.

Pewne kompromisy są jednak konieczne, choćby dlatego, że wiele spośród używanych w średniowieczu pigmentów jest bardzo trujących.

Galeria